Hej! Na początku... Szczęśliwego Nowego Roku 2016!!!!
Po drugie- dzisiejszy post jest pierwszym postem z serii ,,Coś Innego". Będzie to seria, w której będę recenzowała jak sama nazwa mówi coś innego niż książki. Zapraszam do czytania...,,Jajeczko" EOS- to jeden z najpopularniejszych balsamów do ust, firmy EOS. Charakteryzuje go przede wszystkim jajkowaty kształt oraz wysoka cena.
Balsam, pomadka - słowa mi znane, choć obce. Nie lubiłam stosować produktów do ust. Kupowałam wiele lecz zawsze było jakieś ,,ale". Ten się lepi, ten jeszcze bardziej pogarsza stan ust itp. Gdy zobaczyłam balsam EOS w sklepie internetowym pomyślałam -,, Przeboleję te 30 zł i kupię to. Zobaczymy, może tym razem będzie ok". Miałam rację. Naprawdę strzał w dziesiątkę! Zamówiłam już nawet drugi produkt tej firmy.
Moje EOS'y kupiłam w przez Internet w Douglas. Po 25.99 za sztukę. Smaki to Strawberry Sorbet i Summer Fruits. Ten pierwszy ma taki słodszy zapach, a drugi owocowy, orzeźwiający. Super!
Naprawdę świetna inwestycja! Możesz komuś sprawić fajny prezent!
Moja ocena to oczywiście 10/10
OdpowiedzUsuńSuper recenzja!Mam nadzieję, że z tej serii będzie więcej produktów, bo naprawdę fajnie opisujesz.
Super!Bardzo fajna recenzja i liczę na więcej.
OdpowiedzUsuńKupiłam już produkt i naprawdę efekt jest niesamowity!
Gdyby nie ty moje usta dalej byłyby okropne.
Świetna recenzja!!😀 Fajny pomysł na zrobienie zdjęcia przy storczyku.
OdpowiedzUsuńNakłoniłaś mnie do kupienia. Jak zwykle super recenzja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie opisane! Super!
OdpowiedzUsuńFantastyczna recenzja! Mam EOS'a i naprawdę super się spisuje! Nie żałuję, że wydałam 30 zł. Było warto!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sukcesów życzę
Ale pomysłowe zdjątka! Może skuszę się na Eos'a!!!!
OdpowiedzUsuń