niedziela, 1 października 2017

|Książka| "Kiedy Odszedłeś"

,,Kiedy Odszedłeś" to nie tylko historia o podnoszeniu się po utracie miłości, lecz także inspirująca opowieść o nowych początkach. Pamiętając o obietnicy złożonej ukochanemu, Lou stara się znajdować nowe powody, dla których warto czekać na każdy kolejny dzień." *

Recenzja pierwszej części *klik*

Jojo Moyes- jedna z najbardziej rozpoznawalnych pisarek XXI wieku. Jej powieści zostały przetłumaczone na 35 języków i rozeszły się w nakładzie ponad 9 milionów egzemplarzy. Jej dzieła wciąż zaskakują. I chyba nigdy nie przestaną...

Na moim biurku leżało kilka książek, w głowie ustalałam sobie kolejność ich przeczytania. Od tych, które wydawały się najciekawsze po te mniej ciekawo wyglądające. Tę pozycję wybrałam na koniec. Myślałam, że będzie to historia o załamanej dziewczynie, która niczym mnie nie zaskoczy. Nie mogłam mylić się bardziej. Nie wiem nawet jak to się stało, ale tę książkę przeczytałam jako pierwszą, mimo tego iż miała iść na sam koniec.


Louisa nie potrafi powrócić do codzienność po śmierci Willa. Szuka swojego miejsca, ale nie może go znaleźć. Czuje, że nigdzie nie pasuje, czegoś jej brakuje. Gdy wprowadza się do nowego mieszkania i dostaje pracę w niewielkiej kawiarni przy lotnisku, jest szczęśliwa. Chociaż, czy naprawdę? To nie jest to co chciała robić. To nie jest to czego chciałby dla niej Will. Dziewczyna wiedzie dość spokojne życie do momentu jej wypadku. Długo dochodzi do siebie, nikt jej nie wierzy co do tego zdarzenia. Przecież ona nigdy nie chciała targnąć na swoje życie, to był zwykły wypadek. Gdy jej życie wreszcie powraca na dawny tor w jej drzwiach staje Lily. Szesnastolatka, która podaje się za córkę Willa.


Mimo wszystkich przykrości i upokorzeń, które nie raz przytrafiły się Lou, w jej życiu pojawia się światło. Spotyka ona bowiem Alex'a. Ratownika medycznego, który pełnił swój dyżur w wieczór wypadku dziewczyny. Mężczyzna jest pewnien swoich uczuć. Louisa natomiast wciąż się waha. Kocha go, ale ma wątpliwości. Boi się, że znowu straci ważną dla niej osobę. Mimo pozorów, zło nigdy nie śpi, wciąż tylko czekać by zaatakować. Praca chłopaka bywa bowiem bardzo niebezpieczna...


Oczarowała mnie ta historia. Szczególnie wątek miłości. Z ciekawością śledziłam dalsze losy tego związku i można powiedzieć, że żyłam tylko tym. Jest to zdecydowanie najlepsza książka przeczytana przeze mnie w ciągu kilku ostatnich tygodni, a może i nawet miesięcy. Podobała mi się nawet bardziej niż pierwsza część, która doczekała się swojej ekranizacji i podbiła ogromną publiczność. Teraz pozostało mi jedynie czekać, aż autorka wyda trzecią część.

*Cytat poch. z książki "Kiedy Odszedłeś" Jojo Moyes

10 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo ciekawie; oglądałam ekranizację poprzedniej części i już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po tę książkę! :)
    Cudownego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam tą książkę, tą okładkę i autora ale nie znam historii, bo nie czytałam tej powieści po prostu gdzieś ją już widziałam i zapamiętałam :D i to nie tylko z recenzji, gdzieś na półce w sklepie :D super post kochana! naprawdę zachęcający do przeczytania :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam.
    I mimo tego, że rzadko czytam takie książki to płakałam jak bóbr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba muszę się w nią zaopatrzeń. Szukam czegoś, co wywoła we mnie ogromne emocje, a nawet poruszy. Więc chyba będzie idealna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością się nada. Przez dłuższy czas po prostu żyłam wydarzeniami z książki. Śmiech przez łzy.

      Usuń
  5. Bardzo fajna recenzja. Książki niestety nie miałam okazji czytać. Wątpię czy to zrobię bo nie jestem fanką takiej tematyki.
    Pozdrawiam
    http://take-a-pencil-and-draw-world-of-race.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swoje gusta. Dziękuję za miły komentarz!
      Pozdrawiam❤

      Usuń